Kubrick, Pawluśkiewicz, Kucia – na Dwóch Brzegach nie zabraknie dziś wielkich nazwisk.

Przechodnie, widząc mojego rozmówcę już z daleka uśmiechają się, machają, wykrzykują. Słynny Paprodziad, czyli brodacz w krótkich spodenkach z wyhaftowanymi paprotkami i frontman Dziadów Kazimierskich, chętnie odwzajemnia te wszystkie objawy pozytywnych emocji.

Miłość, piękne plaże, muzyka reggae i marihuana, jak inaczej myśleć o Jamajce? Tymczasem to wyspa kontrastów, gdzie śmiech miesza się z płaczem, miłość ze zbrodnią, a roześmianym Jamajczykom głód zagląda w oczy. O muzyce, która stała się sposobem na resocjalizację w największym jamajskim więzieniu opowiada w rozmowie z „Głosem Dwubrzeża” Amanda Sans Pantling, reżyserka prezentowanych na Dwóch Brzegach „Pieśni odkupienia”.

„Dzisiaj, młodzi ludzie przy pomocy dostępnych narzędzi mogą zrealizować dobrą sztukę autorską. Samodzielnie, bez producentów. Stworzyć nowy rodzaj kina” – na czym on polega opowiadał (i pokazywał) festiwalowej publiczności Profesor Józef Robakowski.

Niewidomy operator, polski Dante Alighieri, zderzenie biednych i bogatych – czyli kolejny dzień festiwalu Dwa Brzegi.